Od ponad 9 miesięcy firmy przewozowe, czy turyści mogą dostać się z naszego miasta do Malmo. Rejs trwa blisko 9 godzin, a dostaniemy się tam na pokładzie statku Finnfellow, należącego do firmy Finnlines. We wtorek 14 stycznia na pokładzie promu władze armatora i kapitan podsumowali dotychczasową działalność.
Raz w miesiącu pracownicy firmy Remondis odbierają gabaryty wystawione pod wiatami śmietnikowymi przy budynkach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Choć może nam się wydawać, że np. wanna z uwagi na swój rozmiar jest gabarytem, to jednak nie powinna lądować pod wiatą.
Jak co roku Iwona Dominiak i jej uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I szykują przedstawienie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chociaż czasu już niewiele to w szkole praca wre, na korytarzach i w sali w czasie prób. Tym razem mamy się przenieść do Warszawy.
Protesty i strajki przybierają różne formy. Ten na razie jest symboliczny, poprzez wywieszenie flag i banerów. Chociaż rokrocznie wygrywają rankingi zaufania publicznego, to jednak rzeczywistość pracy strażaków już taka kolorowa nie jest. Od grudnia w całym kraju trwa akcja protestacyjna. Czy to oznacza, że strażacy nie będą wyjeżdżać do pożarów?
Rokrocznie 14 stycznia w Świnoujściu rozlegają się dźwięki z tyfonów i syren na statkach i okrętach. Tak czczona jest pamięć ofiar katastrofy promu Jan Heweliusz. W 2025 roku minęły już 32 lata od największej katastrofy polskiej floty po 1945 roku.
Od wielu lat mieszkańcy prawobrzeżnej części Świnoujście, a konkretnie Warszowa, utyskiwali na jakość powietrza, na którą zły wpływ ma wg nich działalność portu. Od blisko miesiąca jakość powietrza na Warszowie monitoruje mobilna stacja, którą umieszczono przy boisku na ulicy Białoruskiej. Dane z pomiarów automatycznych dostępne są na mapie "Bieżących danych pomiarowych" portalu "Jakość Powietrza" Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Miniony weekend była bardzo pracowity dla świnoujskich strażaków zarówno z Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej z Przytoru i Wyspy Karsibór. Silny północno-zachodni wiatr wywołał efekt cofki. Z piątku na sobotę, w nocy z 10 na 11 stycznia, woda w kanale portowym przekroczyła stan alarmowy o 40 centymetrów. Sztorm na morzu i wiatr wiejący z siłą 85 kilometrów na godzinę wywołały napór wody z Bałtyku, która zaczęła wdzierać się na ląd.
Silny wiatr, sztorm i cofka nie oszczędziły świnoujskiego Portu Jachtowego im. Jerzego Porębskiego. Część pomostów znalazła się pod wodą i uległa uszkodzeniu. Co zatem dalej z przystanią dla żeglarzy?
Do korzystania ze stałej przeprawy zdążyliśmy się przyzwyczaić. Jak się jednak okazuje inwestycja wciąż czeka na ostateczne rozliczenie. Sprawa wzajemnych roszczeń miasta i wykonawcy powróciła na forum grudniowej sesji Rady Miasta
Po polskich drogach nie jeździ milion samochodów na prąd. Po Świnoujściu porusza się ich niespełna 50, czy zatem nie ufamy "elektrykom" preferując klasyczne rodzaje samochodowych napędów?